W gospodzie Leiba zatrzymują się podróżni i przesiadują okoliczni chłopi. Wymieniają plotki i dziwne wieści z dalekiego świata, piją i nigdy nie przepuszczą okazji, żeby dokuczyć Żydowi, Innemu. Karczmarz ma też ciągłe problemy z porywczym chrześcijańskim pomocnikiem. Kiedy w końcu zdecyduje się go zwolnić, mściwy Gheorghe zapowiada, że wróci w Wielkanoc, żeby “wyrównać rachunki”. Od tej chwili marzący o emigracji do mitycznej Ameryki Leiba nie zaśnie już spokojnie. “Szczyty gór wysoko, a cesarz daleko” - stare chińskie przysłowie ma też zastosowanie do zapadłej rumuńskiej prowincji przełomu XIX i XX wieku. Pozbawiony wpływów i przyjaciół Żyd nie może liczyć ani na urzędników, ani na policjantów. Jego krzywda wywołuje jedynie kolejne drwiny. Gdy zaczyna miotać się rozpaczliwie, każda kolejna próba wywikłania z potrzasku tylko przybliża go do ostatecznej katastrofy. Nieprzypadkowo porównywany do “Białej wstążki” Michaela Haneke, przejmujący, artystyczny film Andrei Cohna jak pod mikroskopem pokazuje anatomię pogromu.
NAGRODY / FESTIWALE: Berlinale 2024, Nowe Horyzonty 2024, Transilvania International Film Festival, Sarajevo Film Festival - Best Actor
Partner pokazu: Rumuński Instytut Kultury w Warszawie
Po seansie odbędzie się Q&A z reżyserem filmu (Andrei Cohn).
ENG
The Holy Week, around 1900, somewhere in Romania. The Jewish innkeeper Leiba decides to expel his rowdy Christian employee, Gheorghe. Revengeful, Gheorghe promises to return on Easter Night to “settle a score”.
Romanian countryside at the turn of the 20th century. At Leiba's inn, travelers stop by and local peasants hang out. They exchange gossip and news from faraway lands, drink heavily and never miss an opportunity to tease the Jew. When the innkeeper decides to fire his unruly Christian helper, the vengeful Gheorghe announces that he will return on Easter Night to “settle a score.” From then on, Leiba, who dreams of emigrating to a mythical America, will not sleep peacefully. He will struggle distinguishing between the real danger and the one fabricated by his anxieties. Each successive attempt to extricate himself from the dire situation only brings him closer to the ultimate disaster. Showing the anatomy of a pogrom, Andrea Cohn's poignant, black and white movie evokes the aura of Michael Haneke's “The White Ribbon” masterpiece.
