Pod koniec lat 60. w jednym z barów w Detroit dwóch uznanych producentów muzycznych usłyszało nieznanego piosenkarza o wielkim talencie. Nagrali z nim album, licząc że z miejsca stanie się gwiazdą. Jednak płyta okazała się fiaskiem: nie chciał jej kupować dosłownie nikt. Piosenkarz wkrótce zniknął bez śladu, jeśli nie liczyć plotki o jego przedziwnym samobójstwie podczas koncertu.
Kilka lat później pirackie kopie jego płyty trafiły do podzielonej apartheidem Południowej Afryki. W ciągu dwóch dekad odniosły tam niewiarygodny sukces, bijąc rekordy sprzedaży Elvisa Presleya i Rolling Stonesów, choć sam piosenkarz nigdy się o tym nie dowiedział. Dwaj południowoafrykańscy fani postanowili odkryć, co naprawdę stało się z ich idolem i bohaterem. Śledztwo zaprowadziło ich do prawdy bardziej niezwykłej, niż wszystkie mity krążące wokół artysty znanego jako Rodriguez. Ten film to opowieść o jego niezwykłych losach, a także o nadziei, inspiracji i potędze muzyki.
Najbardziej optymistyczny film, jaki widziałem w życiu.
Q Magazine
Niektóre filmy dokumentalne są piękne, inne traktują o wyjątkowych tematach, a jeszcze inne opowiadają historie w niezwykły sposób. Ale czasami zdarzają się takie jak „Sugar Man”, które mają to wszystko.
New Orleans Times
Ten fascynujący dokument to tak naprawdę detektywistyczna historia o poszukiwaniach niezwykłego amerykańskiego muzyka, którego poruszający głos i mądre teksty są praktycznie nieznane w Stanach, a miały wielki wpływ na losy ludzi w innych zakątkach świata.
USA Today
Historia Rodrigueza wydaje się całkowicie niepojęta w dzisiejszym świecie, gdzie każda najdrobniejsza informacja jest przekazywana za pośrednictwem Internetu. I sprawia, że ten film jest jeszcze ważniejszy. Oglądajcie więc go, słuchajcie Rodrigueza i dzielcie się tym.
New York Daily News
Niesamowity, poruszający film o tajemnicy sztuki, sławie, muzycznym biznesie i o tym, co to znaczy żyć pełnią życia.
New York Post
Nie szukajcie niczego o Rodriguezie w Internecie, zanim nie obejrzycie tego filmu! Dajcie się najpierw porwać tej historii, posłuchajcie jego piosenek i poznajcie jego samego, a po seansie będziecie fanami, nawet jeśli nigdy wcześniej o nim nie słyszeliście.
Rolling Stone