Film jest bogato ilustrowany muzyką Niemena, wybranego w 1999 roku w plebiscycie tygodnika „Polityka” na wykonawcę wszech czasów. Był człowiekiem-instytucją, jednym z nielicznych, którzy tworzyli nieprzerwanie dla czterech generacji Polaków. Jego twórczość nie tylko tworzy kanon polskiej piosenki i stanowi nieustającą inspirację dla młodszych artystów, a muzykę rozrywkową podniosła do rangi prawdziwej sztuki, ale i wrosła w polską kulturę popularną (film Magowskiego otwiera scena, gdy znad stadionu klubu Legia Warszawa niesie się chóralny śpiew kibiców: „Mam tak samo jak ty, miasto moje a w nim: najpiękniejszy mój świat, najpiękniejsze dni…”). Fani muzyka przypomną sobie jego najważniejsze przeboje, a starsi widzowie – własną młodość.
Dla wielbicieli Niemena to rodzaj testamentu-podsumowania. Dla tych widzów, którzy nie mieli jeszcze okazji, by zanurzyć się w tym świecie, to rzetelnie opracowany przewodnik. Rzeczowy i solidny dokument, portret, na który Czesław Niemen zasługiwał już dawno temu.
Onet.pl
"Sen o Warszawie" to pozycja obowiązkowa dla fanów Niemena, ale nie tylko, bo Magowskiemu udało się uniknąć sentymentalnego tonu i film układa się w przykuwającą opowieść o genialnym muzyku, który zrobił oszałamiającą karierę i zapewnił sobie trwałe miejsce w historii, choć życie go nie rozpieszczało.
Krzysztof Gierat, dyrektor Krakowskiego Festiwalu Filmowego
"Sen o Warszawie" jest filmem, który dawno się Niemenowi należał. Filmem na miarę zachodnich produkcji o ikonach rocka.
kulturaonline.pl