Niech inni zajmą się miłością
Let the Others Deal with Love
reż. Ruben Östlund
Szwecja 2001
29 min
język szwedzki
napisy polskie, angielskie
16+
Jeden z pierwszych filmów reżysera: Östlund kieruje kamerę na kolegów, z wisielczym humorem komentując codzienne sytuacje.
„Niech inni zajmą się miłością” - mówi jeden z bohaterów filmu, będącego intymnym i pełnym melancholii portretem schyłku młodości. W swoim wczesnym, studenckim dokumencie Ruben Östlund kieruje kamerę na najbliższych kolegów, z którymi jeździł na narty. „Miałem silne pragnienie, żeby nakręcić film o was… Nie do końca wiem, dlaczego”, wyznaje reżyser, spoglądając w obiektyw kamery. I choć z pozoru, podczas tych wspólnych wypadów w Alpy „życie wyglądało tak, jak powinno”, z typową dla siebie precyzją przygląda się drobnym gestom i niezręcznościom. Zapasy nad jeziorem i rozmowy o figurkach Star Wars przeplatają się tu z intymnymi wyznaniami i marzeniami o przyszłości. Doskonałe studium emocji u progu dorosłości, ukazujące, jak rodził się styl filmowca, który jak nikt inny potrafi z codziennych sytuacji wydobyć czarny humor.
Rodzina raz jeszcze
Family Again
reż. Ruben Östlund
Szwecja 2002
59 min
język szwedzki
napisy polskie, angielskie
16+
Östlund z właściwą sobie nonszalancją próbuje pogodzić ze sobą rozwiedzionych rodziców – co oczywiście przynosi niespodziewane efekty.
Dwadzieścia trzy lata po rozwodzie rodziców, Ruben Östlund sięga po kamerę, by spróbować niemożliwego: ponownie zbliżyć do siebie matkę i ojca. Próba odtworzenia rodziny prowadzi jednak do bolesnych konfrontacji. Ten osobisty projekt, zrealizowany jeszcze na studiach, przeradza się w filmową wiwisekcję rodzinnych relacji. Östlund obserwuje, ale sam również inicjuje spotkania o gigantycznej emocjonalnej sile rażenia. Przepuszcza przez kamerę sprzeczne wspomnienia i z dziecięcą szczerością próbuje zrozumieć, dlaczego sprawy potoczyły się tak, a nie inaczej. Jest w tym filmie dużo bolesnych wyznań, ale są też zaskakujące momenty czułości. „Rodzina raz jeszcze” to odważna i szczera opowieść o pragnieniu bliskości, o wspomnieniach, które dzielą zamiast zbliżać, i o tym, jak dorosłe dzieci potrafią tęsknić za czymś, co być może nigdy nie istniało.