2023 rok. W małym konserwatywnym miasteczku w Pensylwanii toczy się intensywna kulturowa i ideologiczna dyskusja wokół programu nauczania w szkołach publicznych. W obliczu zbliżających się wyborów do rad szkolnych fundamentalistyczni kandydaci rozpoczynają kampanię, przemierzając dzielnice Elizabethtown. W szeregach skrajnie prawicowej lokalnej Partii Republikańskiej panuje atmosfera białej supremacji, spisku i chrześcijańskiego nacjonalizmu. Demokraci słusznie obawiają się, że doprowadzi to do wprowadzenia teokratycznej wizji szkół i represji wobec dzieci LGBTQ+. Film jest kroniką walki zaangażowanych obywateli o określenie przyszłości lokalnego systemu edukacji. W 2023 roku wyborcy stoją przed trzema listami: jedną popieraną przez Partię Demokratyczną i dwiema konkurującymi listami Republikanów. Frekwencja będzie niska, a w atmosferze podziałów edukacja wyborców jest ważniejsza niż kiedykolwiek. Mandat osób wybranych do rady szkoły trwa cztery lata, a stawką – i wszyscy tu o tym wiedzą – jest przyszłość edukacji publicznej. W przyszłości będzie chodziło jednak o przyszłość kraju.
