Niezwykła kura (La Poule merveilleuse)
Prod. Pathé, Francja, 1902, 2 min.
Reż. Ferdinand Zecca, obsada: Ferdinand Zecca.
Mężczyzna wyciąga z kapelusza kurę, a następnie jajka z jej kupra. Z jajek zaś stara się usmażyć na patelni jajecznicę, jednak nic nie jest takie, jak powinno być…
Ferdinand Zecca, niegdyś występujący w kawiarniach aktor kabaretowy, jako dyrektor artystyczny wytwórni Pathé z sukcesem przyciągał na swoje produkcje masową widownię. Sam również występował przed kamerą, a w 1899 roku stanął po jej drugiej stronie. Do 1919 roku zrealizował ponad 120 filmów, od magicznych scenek po filmy biblijne.
„Niezwykła kura” wpisuje się w nurt kina atrakcji, którego celem było zaskoczenie widza. Ówczesne filmy, krótkie i pozbawione rozbudowanej fabuły, stanowiły prostą rozrywkę, będąc tylko etapem na drodze do opowiadania bardziej złożonych historii. Największą popularnością cieszyły się tableaux vivants, czyli ożywione na ekranie obrazy wielkich mistrzów malarstwa, a także filmy trikowe, takie jak ten, pokazujące niemożliwe gdzie indziej sztuczki. Dzięki technicznemu wynalazkowi, jakim był kinematograf, nawet zwykła kura miała szansę na niezwykłe ekranowe życie.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kochanki starego przestępcy (Milenky starého kriminálníka)
Prod. Oceanfilm, Czechosłowacja, 1927, 113 min.
Reż. Svatopluk Innemann, obsada: Anny Ondráková, Vlasta Burian, Jan W. Speerger.
Młodzieniec Pardon, pochodzący z zubożałej arystokratycznej rodziny, poznaje tajemniczą Olgę i natychmiast się w niej zakochuje. Jednak zgodnie z wolą ojca powinien poślubić córkę wierzyciela, ekscentryczną Fifi. Pardon prosi o pomoc swego wuja Pondélíčka, co – jak się okaże – jeszcze bardziej skomplikuje sprawę, gdy zmuszony okolicznościami Pondélíček będzie musiał podszywać się pod złodzieja Kanibala, a Fifi zobaczy w tym swoją szansę…
Ta zabawna komedia wyróżnia się jako udany slapstick i wybuchowa mieszanka pomysłów na pokonanie przeciwnika, pełnych pościgów i sobowtórów. Jednak serca nie da się oszukać! Głównym magnesem przyciągającym do kin stała się grająca Fifi Anny Ondráková, która w tamtym okresie – choć jeszcze przed rolami w filmach Alfreda Hitchcocka – była już ulubienicą europejskich widzów. Partnerował jej Vlasta Burian, nazywany czeskim Chaplinem. Była to jego ostatnia produkcja niema, ale pierwszy film, w którym zagrał dwie postaci. Wymusiło to na realizatorach użycie trików, aby pokazać obu bohaterów w jednym czasie na ekranie.
Kino czechosłowackie rzadko gościło na przedwojennych polskich ekranach i dziś także jest stosunkowo mało znane na tle innych kinematografii. Film ten w bardzo ograniczonym zakresie dystrybuowała firma Muza-Film. Wprowadzono go pod tytułem „Szalona Fifi” i promowano w innowacyjny wówczas sposób: zwiastun był bowiem pierwszą reklamą animowaną wyprodukowaną w Czechosłowacji.
Film przez dziesięciolecia nie był pokazywany, aż do pierwszej rekonstrukcji w 2008 roku. Proces polegał na skopiowaniu najpełniejszej kopii filmu i uzupełnieniu jej fragmentami taśmy z innych kopii.
W 2014 roku w tak powstałej kopii odtworzono dodatkowo oryginalną oranżową tintę. Zastosowano unikatową metodę laboratoryjną Jana Ledeckego.
Grzegorz Rogowski
Partner programowy: Det Danske Filminstitut, Národní filmový archiv
Muzyka Jerzy Rogiewicz

Kompozytor, dyrygent, perkusista, pianista, a także wokalista. Był członkiem zespołu Levity (2005–2012) i perkusistą Pink Freud (2009–2011). Wraz z Igorem Nikiforowem założył projekt artystyczny Jerz Igor, wykonujący autorską muzykę przeznaczoną dla dzieci („Mała Płyta”, 2014; „Zimą”, 2015; „Wyspa”, 2020). Od 2010 roku stale współpracuje z Marcinem Maseckim, m.in. w duecie Ragtajmy, Trio Jazzowe Marcina Maseckiego, w zespołach Profesjonalizm, Polonezy, V/TLD czy Jazz Band Młynarski-Masecki. Jako improwizator występował m.in. z Toshinori Kondo, DJ Lenarem, Wojciechem Mazolewskim czy Pawłem Szamburskim, a jako dyrygent zadebiutował, kierując Polską Orkiestrą Radiową, wykonującą wraz z zespołem Mitch&Mitch debiutancki album Zbigniewa Wodeckiego (2015). Komponuje również muzykę filmową (m.in. „Iluzja” Marty Minorowicz, „Teściowie” Jakuba Michalczuka, „Fucking Bornholm” Anny Kazejak) i teatralną. W 2019 roku napisał bajkę muzyczną na dziecięce głosy solowe, chór i orkiestrę symfoniczną „Król Maciuś I”, na podstawie powieści Janusza Korczaka, zaadaptowaną przez Grzegorza Uzdańskiego, na zamówienie muzeum POLIN. Niezależnie od rodzaju projektu w swojej twórczości nieustająco poszukuje dziwności i nowych, oryginalnych brzmień.